Zapraszam na warsztat ustawień systemowych

Miłość i pieniądze

Jakie to dla Ciebie, kobieto?
A jakie dla Ciebie, mężczyzno?

Czy masz dostęp do jednego i drugiego?
Czy może, gdy masz obfitość w sercu – nie wolno Ci do materii?
A gdy zarabiasz – nie masz przy sobie miłości?

Serce i zdolność do kochania – to TATA, to pompa życia.
Materia – to MAMA.

Czy wolno Ci pogodzić jedno i drugie w sobie?
Czy wolno Ci wiedzieć o poprzednich związkach rodziców? O ich miłościach, o tych, którzy zapłacili bólem rozstania, by zrobić miejsce dla Twojej mamy lub taty?

Jak można wycenić ten ból?
Nasza dusza często jednoczy się z wykluczonymi – niewidzianymi, nieuszanowanymi w systemie rodzinnym.

Pieniądze idą do żywych, bo służą życiu.
Pieniądze idą do dorosłych, którzy podejmują decyzje i biorą za nie odpowiedzialność.

Jeśli jesteś zatrzymany w traumie dziecka – np. po stracie mamy, babci – i nie przeżyłeś swojego bólu, pieniądze się zatrzymują, bo w duszy chcesz „do nich”.

Kiedy człowiek przeżyje żałobę i wróci do swojego życia – nurt rusza, pieniądze zaczynają płynąć.

Pieniądze idą do tych, którzy szanują przodków – ich los, doświadczenia, a także umiejętności i talenty, które z nich wynikają.

Tak możemy się wymieniać ze światem – umiejętność za pieniądz, wartość za wartość.

Uznajemy swoich poprzedników i ich towarzyszy życia.
Szanujemy również poprzednie związki – bo one też nas rozbudowują.

Ale to nie zawsze jest łatwe.
Czasem uwikłanie jest tak silne, że trudno szanować byłego partnera, byłą żonę – bo jest w tym złość, żal, miłość i nienawiść jednocześnie.

Warto wtedy zobaczyć, kogo ta osoba nam reprezentuje.
Kogo niesie? Jaki większy temat się przez nią ujawnia?

Miłość to szerokie warstwy odczuwania.
Często w duszy patrzymy na tego, kto gromadził majątek, a potem – rozkazem – musiał go zostawić.

Zostawił też może ślub, narzeczeństwo, uczucia.
I wtedy nas – potomków – tam ciągnie. Do miejsc, ludzi, obrazów, których nie rozumiemy.

Pieniądze to też temat najczęstszych kłótni w związkach.
Kto ma zarabiać? Czy mężczyzna utrzymuje dom?
Czy kobieta zarabia „na waciki”?

To zależy od dynamiki pary.
Czasem mężczyzna nie może zarabiać, bo ktoś w jego rodzie podjął decyzję, która zakończyła się tragedią.

Ale wtedy kobieta przy nim może wziąć pieniądze – i pieniądze zaczynają płynąć.

Kiedy para traci dziecko – często traci też pieniądze.
Żałoba nieprzeżyta odcina od życia i dostępu do więcej.

Dziś łączymy się z miłości – kiedyś z powodu majątku.
Czasem kobieta stawała do małżeństwa, by zapewnić byt całej rodzinie, porzucając ukochanego i siebie.

To echo rozbrzmiewa dziś – kobiety stają między tym, przy którym ciało reaguje, a tym, który daje bezpieczeństwo.

Pieniądze „na czarno”? Ukryte dochody?
Często kryją za sobą tożsamość niejawnego ojca – i gdy to się ujawnia, zmienia się wszystko.

Pojawia się prawda, siła, wolność i możliwość prawdziwej relacji.

Pieniądze to także przekonania rodowe.
Czy pozwalasz sobie chcieć więcej?
Czy głos w Twojej głowie na to pozwala?

Zapraszam na ten warsztat.

22 listopada (sobota)

Godziny:
10:00–18:00 (otwarte od 9:00)
Z przerwą na obiad ok. 14:30–15:30

Adres:
Pracownia Ciała i Duszy
ul. Ostródzka 56
03-289 Warszawa

Parking:
Kilka miejsc pod pracownią.
Pozostałe – wzdłuż ul. Ostródzkiej, na piaszczystej drodze przed osiedlem Viking 1.

Cena ustawienia: 800 zł

Zaliczka: 300 zł (bezzwrotna), płatna na konto:
Anna Brzozowska w Harmonii SERCA – Pracownia Ciała i Duszy
Nr konta: 27 2530 0008 2076 1015 8729 0001
Tytuł przelewu: warsztat – data, imię i nazwisko

Pozostała kwota:
Gotówką lub BLIK-iem na miejscu

Faktura:
Jeśli życzysz sobie fakturę – dopisz NIP przy przelewie i prześlij dane na adres: pracowniacialaiduszy@interia.pl